W Lisowie, Taninie i Chwostku na wieczornej zabawie odbywającej się na zakończenie pochodu grupy ostatkowej praktykowany jest zanikający i mało poznany zwyczaj golenia brody. Trzy młode dziewczyny, a pierwotnie starsze gospodynie, dochodzą kolejno do tańczących par i sadzają mężczyzn na krześle. Następnie przy użyciu drewnianej atrapy brzytwy symulują golenie zarostu, nie tylko na twarzy. Po krótkiej chwili mężczyzna wraca do przerwanego tańca. Dziękując, składa pieniężny datek. Scena odgrywana jest kilkukrotnie, po czym dziewczęta wywożone są na taczkach poza salę.