Darcie pierza / Koniaków

W długie jesienne i zimowe wieczory starsze gospodynie oraz młode dziewczęta spotykały się w izbie na darciu pierza, zwanym też: wyszkubkiem, szkubkami, szkubaczkami, wydzierkiem i pierzajkami. Była to okazja do radosnych towarzyskich spotkań, żartów i pogawędek. Niejednokrotnie młodzi mężczyźni przeszkadzali kobietom w tej pracy. Otwierali okna, robiąc przeciąg, rozdmuchiwali pierze lub też wpuszczali do pomieszczenia wróbla lub gołębia, który chcąc się wydostać, unosił leżące na stole pióra. Bardzo często na zakończenie ostatniego dnia pracy gospodyni, u której odbywał się wyskubek, organizowała poczęstunek oraz potańcówkę przy muzyce. Współcześnie zwyczaj praktykowany jest m.in. przez zespoły regionalne i koła gospodyń wiejskich.