Święcenie pokarmów / Bytom

W Wielką Sobotę święci się pokarmy przyniesione do kościoła w ustrojonych koszyczkach. Sporadycznie we wsiach święcenie dokonuje się w remizach strażackich oraz przy kapliczkach i krzyżach przydrożnych. W koszyczku obowiązkowo musi znaleźć się: chleb, sól, chrzan, jajka, ciasto i wędlina. Święconkę spożywa się podczas uroczystego śniadania wielkanocnego, kiedy to m.in. dzieli się jajkiem, będącym symbolem nowego, odrodzonego życia. Na ziemi pszczyńskiej jeszcze w latach 50. XX w., a w niektórych miejscowościach raciborszczyzny w latach 70. XX w., nie praktykowano święcenia pokarmów, które zaczęło pojawiać się m.in. za sprawą ludności napływowej.
Od blisko trzydziestu lat muzea, m.in. w Bytomiu, Opolu-Bierkowicach organizują konkursy kroszonkarskie, promujące tradycyjne zdobienie jaj metodami: batiku, rytowniczą oraz oklejania rdzeniem sitowia. W ostatnich latach pojawiają się również inne techniki, np.: dekupaż, ażur, zdobienie materiałem i cekinami. W latach 60. XX w. w Wielkanocną Niedzielę i Poniedziałek we wsiach w okolicach Kluczborka i Lasowic Wielkich, np. w Kujakowicach Górnych, Kuniowie, Kraskowie i Chudobie chłopcy urządzali zabawę, polegającą na kulaniu jajek z usypanej ziemnej górki-platformy. Istniały dwa warianty tej gry. W pierwszym zwyciężała osoba, której jajko stoczyło się najdalej, w drugim przypadku zwycięzcą zostawał ten, którego jajko trzykrotnie jako pierwsze trafiło do dołka – ducki. Współcześnie w Poniedziałek Wielkanocny tradycja praktykowana jest nadal w Kraskowie. Od 2010 roku kulanie jaj odbywa się w pomieszczeniu na specjalnie skonstruowanej platformie.
Zapomnianym zwyczajem tych okolic jest również obchód z kogutkiem.